Może nie od zawsze, ale na pewno od bardzo dawna. Teraz zapewne zadamy sobie pytanie: „jak bardzo?”. Po typie budowy możemy stwierdzić, że są starsze od gór fałdowych, jakimi są Tatry, Beskidy czy Bieszczady.

Główna różnica opiera się na wartościach wizualnych. Otóż góry zrębowe, których przedstawicielem są Góry Stołowe w Sudetach mają łagodne stoki, niższe wysokości bezwzględne, a warstwy skalne zostały pocięte zniekształceniami o charakterze nieciągłym. W efekcie możemy dostrzec gigantyczne bloki skalne zamiast zaostrzonych grani. Na współczesny obraz tych gór wpłynęło wiele czynników, ale najważniejszy to czas.

Orogen hercyński został ponownie poddany ruchom górotwórczym podczas kolejnych fałdowań, co spowodowało pionowe ruchy warstw skalnych. Nie możemy zapominać również o procesach wietrzenia, które miały miejsce od początku powstawania tej formy terenu. Skały, które wchodzą w skład fundamentu Gór Stołowych datuje się na około 270 mln lat, a ich wykształcenie przypadło na pustynny perm. Po upływie 100 mln lat podstawa przyszłych gór zanurzyła się w morzu. Okres kredy przyniósł osadzanie się znoszonych z wysp Prasudetów grubych warstw piaskowców i margli. W ciągu kilku milionów lat płyta ostatecznie wynurzyła się z morza i popękała, powstały uskoki i zapadliska. Ciągłość kredowych osadów zaburzyły głębokie pęknięcia, które odegrały ważną rolę w ukształtowaniu się rzeźby terenu.

W istocie dzięki tym procesom możemy podziwiać jedyne w Polsce pasmo o budowie płytowej. Turyści mają możliwość bliskiego kontaktu ze skałami Gór Stołowych podczas zwiedzania trasy na Błędnych Skałach oraz na Szczelińcu Wielkim. Niezapomniane przeżycia gwarantowane.